2020-10-24 14:49:05
Grzybobranie to podobno sport narodowy Polaków. Zbieranie grzybów jest niezwykle przyjemnym sposobem spędzania czasu, a przy tym już samo tylko przebywanie w lesie z całym jego bogactwem akustycznym i wizualnym sprzyja regeneracji umysłu i powoduje dobre samopoczucie na długi czas. Podczas leśnych wędrówek możemy poddać się terapeutycznemu oddziaływaniu przyrody na prawie wszystkie nasze zmysły. Dopiero po powrocie z lasu możemy jednak zadbać o nasz zmysł smaku i ugotować pyszną zupę grzybową.
Do przygotowania tej jesiennej zupki zainspirowała mnie moja kochana wychowawczyni z dawnych lat szkolnych, pani Zofia, której przepis tylko nieznacznie zmodyfikowałam i dodałam zieloną soczewicę.
składniki
przepis
Zieloną soczewicę dokładnie płuczemy i namaczamy na kilka godzin.
Grzybów nie myjemy, tylko lekko czyścimy. Ja czyszczę grzyby już w lesie podczas zbierania, więc mam ułatwioną pracę. Kroimy grzybki w plasterki, plasterki większych grzybów jeszcze raz na pół, a następnie gotujemy 15-20 minut w lekko osolonej wodzie. Podczas gotowania grzybów należy usunąć pianę, która wytworzy się na powierzchni – ja robię to przez cały czas gotowania grzybów. Ugotowane grzyby przecedzamy i odstawiamy na bok.
W dużym garnku zagotowujemy 2 l wody. Włoszczyznę obieramy, myjemy, kroimy na mniejsze kawałki (oprócz pora). Do wrzątku wrzucamy marchew, pietruszkę i seler, a następnie por (w całości). Dodajemy pieprz ziołowy oraz płaską łyżkę soli. Lubczyk, natkę i tymianek myjemy, lubczyk oraz natkę siekamy i dodajemy do garnka z gotującymi się warzywami, natomiast gałązki tymianku wrzucamy w całości. Warzywny wywar gotujemy pod przykryciem ok. 20 minut, po czym dodajemy również łyżeczkę majeranku, pokrojone w kostkę ziemniaki oraz zieloną soczewicę. Gotujemy kolejne 20 minut. Jeśli na powierzchni wytworzy się piana z powodu soczewicy, należy ją usunąć.
Gdy zupa się gotuje, przygotowujemy grzyby. Obieramy, myjemy i drobno siekamy cebulę oraz czosnek. Na patelni rozgrzewamy olej, podsmażamy cebulkę i czosnek, a następnie dodajemy ugotowane grzyby oraz sos sojowy. Smażymy ok. 10 minut. W kubku mieszamy mleko sojowe z mąką z tapioki i dodajemy do grzybów. Doprawiamy do smaku ostrą i słodką papryką. Chwilę gotujemy mieszając co jakiś czas.
Podsmażone grzyby dodajemy do wywaru warzywnego i gotujemy jeszcze 15-20 minut na małym ogniu. Zupę grzybową podajemy ze świeżą zieleniną. Dobrze pasuje tu także kromka chleba gryczanego, najlepiej na zakwasie.
kategorie
tagi
komentarze